-
w koło i wkoło12.02.200812.02.2008Wiadomo, że w zależności od kontekstu piszemy w koło lub wkoło, przy czym różnica znaczeniowa nie jest jakaś wyjątkowo wyraźna i precyzyjna. W związku z tym mam pytanie: który z wariantów zapisu jest bardziej uzasadniony w tytule znanej piosenki Perfectu Ale w()koło jest wesoło?
-
w koło – wkoło23.09.200923.09.2009Szanowni Państwo,
proszę o pomoc w ustaleniu poprawnej pisowni w poniższych zdaniach:
– Świat zawiruje w koło/wkoło tysiącem barw.
– Wszyscy się zlecieli w koło/wkoło.
– Wycinali w koło/wkoło, okorowywali. (mowa o drewnie w tartaku)
– Żyła tym, co się w koło/wkoło rozwija. (o uczuciach)
– Ciemność roztaczała się w koło/wkoło.
– Dlaczego wszyscy w koło/wkoło mnie umierają?
– Kwiaty tańczą w koło/wkoło ciebie.
– Zapach kwiatów roztaczał w koło/wkoło cudowny aromat.
– Zimno obeszło ją w koło/wkoło.
Marta -
W koło Macieju31.01.201731.01.2017Szanowni Państwo,
ciekawi mnie etymologia wyrażenia w koło Macieju. Skąd ów Maciej?
Przy okazji chciałbym złożyć całej redakcji najserdeczniejsze – bardzo zaległe – życzenia świąteczne oraz wszystkiego dobrego na cały ten rok, a szczególnie dalszej wytrwałości i cierpliwości w zmaganiach z niezmordowanymi czytelnikami poradnikami. Wykonują Państwo fantastyczną pracę!
Ze szczególnymi wyrazami szacunku
Niezmordowany Czytelnik
-
Wkoło, w koło i inne 11.12.201911.12.2019Szanowni Państwo!
Byłabym wdzięczna za ponowne wyjaśnienie pisowni wyrażeń wkoło/w koło. Wyjaśnienie z 15.11.2019 r. (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Wyrazy-i-wyrazenia-z-kolem;19773.html) wydaje się niewystarczające, gdyż z podanych przykładów wynika paradoksalny wniosek, iż forma niedokonana czasownika pociąga za sobą pisownię łączną (Rozglądał się niepewnie wkoło), zaś dokonana – rozłączną (Rozejrzał się w koło). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie taki efekt nie był intencją osoby wyjaśniającej, niemniej potrzebne jest tu doprecyzowanie.
Dziękuję.
-
w prawo czy zgodnie z ruchem wskazówek zegara?29.09.202225.04.2015Kręcimy w prawo czy zgodnie z ruchem wskazówek zegara (i analogicznie w drugą stronę: w lewo/przeciwnie)? Od małego zawsze spotykałem się z tym krótszym określeniem. Dłuższą formę zauważyłem dopiero podczas nauki języka angielskiego, czyli clockwise i counterclockwise, które w tym języku jest zwięzłe, a na nasz rodzimy tłumaczy się niestety dość niezgrabnie. Ta druga forma wydaje się niewątpliwie poprawna, ale uciążliwa, więc pytanie na ile poprawne jest stosowanie formy pierwszej?
Dzięki! -
w Łosiu, w Łosiem, w Łosiach8.11.20158.11.2015Łosie. Blisko Krynicy leżą (te) Łosie. Ja pytam o (to) Łosie koło Gorlic.
Wikipedia nazwę wsi odmienia rzeczownikowo (M. = Łosie, D. = Łosia, C. = Łosiu etc., por. odmianę Międzylesia), inaczej niż nazwę łemkowskiej wsi koło Krynicy.
Czyli podobnie, jak Polesie. Zastanawiam się, czy Łosie (od Łosia) nie jest to podobnie, jak poleskie od Polesia, pomorskie od Pomorza. Odmiana słowa Łosie powinna być nie jak słowa Polesie, a podobnie jak Poleskie. Jak by to brzmiało?
-
koło i piramidy
31.10.202319.10.2023Od jakiegoś czasu staram się przypomnieć sobie słowo, które określa rzecz, która była znana wielu cywilizacjom mimo, że cywilizacje te nie miały ze sobą kontaktu (np. piramidy w Afryce, Azji i Ameryce Południowej lub koło). Niestety bezskutecznie, również przeprowadzona kwerenda nie przyniosła skutków. Dlatego zwracam się z pytaniem do Państwa.
Pozdrawiam serdecznie
Jakub
-
w górę czy do góry?30.05.200330.05.2003Która forma jest poprawna: rzucać w górę czy rzucać do góry?
Dziękuję
P. -
Pochodzenie nazwy rzeki Kacza w Gdyni
23.12.202023.12.2020Proszę o pomoc w sprawie ustalenia etymologii nazwy rzeki Kacza w Gdyni. Rzeka pod tą nazwą wzmiankowana jest już w 1236 roku jako Cacza i Kacza. Raczej nie może chodzić tu o kaczkę, gdyż to słowo pojawiło się dopiero w XIV wieku. Prawdopodobnie jest to nazwa swojska – ludowa. Czy może nawiązywać do imienia Katarzyna lub czasownika kakać? Dziękuję za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam
Anna Purtkowska
-
Zapis cyfrowy i słowny liczb i numerów w prozie beletrystycznej
26.03.202326.03.2023O ile mi wiadomo, praktyka redaktorska w powieściach przynajmniej w niektórych wydawnictwach jest taka, że wszystkie liczby w dialogach muszą być zapisane słownie.
Prowadzi to, w moim odczuciu, do dialogów, które sie naprawdę bardzo ciężko czyta. Przykład: Nielegalni Severskiego, str. 718:
- Dwudziestego pierwszego marca tysiąc dziewięćset sieddmendziesiątego trzeciego roku wystawiłem dokumenty dla (...)
Tymczasem już na str. 719 narrator pisze:
"Obaj doskonale wiedzieli, jaką wartość ma zielony notatnik (...) z 1953 roku"
W moim odczuciu zapis słowny dużych liczb jest zwyczajnie nieczytelny.
Skąd się wzięła ta praktyka?